niedziela, 18 września 2011

Praskie spacery - część II

Jak już wczoraj wspominałem w Pradze można odnaleźć sklepy mające w swojej ofercie m.in. numizmaty, trzeba dobrze wypatrywać szyldu Starožitnosti bądź Antik. Jednak przez tydzień intensywnego poznawania praskiego Starego Miasta, Nowego Miasta i okolic nie natrafiłem na żaden sklepik albo chociaż kramik zajmujący się tylko tym, zawsze monety (+ ewentualne medale i ordery), były tylko dodatkiem do przebogatego asortymentu w postaci mebli, lamp, sztućców etc.

W związku z tym nie dziwił mnie skromny zasób blaszek jakie można było nabyć, zazwyczaj ograniczał się on do monet z okresu panowania ostatnich Habsburgów (Maria Teresa - Franciszek II/I - Franciszek Józef I), powojennej Czechosłowacji i kilku monet z zagranicy. Większość z nich była wybita w srebrze bądź złocie, nieliczne tylko miedziane.
Natomiast w kwestii nominałów było różnie - w jednym sklepie tylko talary bądź złote nominały, w innym tylko kreuzery lub 1-koronówki, w kolejnym trochę tego i trochę tamtego. Ceny - przykładowe wypisałem w poprzednim poście, ale dla przypomnienia - wyjęte z kosmosu albo przeznaczone dla naiwnych turystów. Stany monet - przeważały II i III.

Na szczęście, jak się okazało, nie wszystkie Starožitnosti były takie jak opisane powyżej. Na Hradczanach, niedaleko uliczki prowadzącej na Wzgórze Petrin natrafiłem na maleńki sklepik z tzw. antykami. Nie spodziewając się niczego wielkiego zajrzałem tam i zapytałem czy mają jakieś monety. Ku mojemu zaskoczeniu dwie przemiłe starsze panie, które go prowadziły, wyjęły spod lady kilka drewnianych palet na monety i przedstawiły swoją ofertę. Co prawda wybór nie był wielki - każda paleta przeznaczona na inną epokę i mieszcząca tylko 20 monet. Za "Starożytny Rzym", "Orient" i współczesne podziękowałem od razu. Zostały tylko trzy paletki z monetami średniowiecznymi, habsburskimi i z "Bohemii" - w każdym bądź razie wszystkie monety powiązane były z Czechami. I tutaj kolejne zaskoczenie, gdyż pomimo tego iż było tylko 50 monet to wybór był... przebogaty! Zaczynał się od denarów Wratysława II (panował w latach 1061-1092 r.), Władysława II (1140-1172 r.) i Przemysła Ottokara I (1192-1230 r. z przerwami), przechodząc przez luksemburskie grosze praskie, drobnicę Jerzego z Podiebradów, Macieja Korwina i Jagiellonów i wchodząc w epokę Habsburgów. Tak mało, a tak dużo! Stany zachowania w przeważającej większości II i III, w związku z tym i ceny odpowiednie (z tego co pamiętam za denara Wratysława II w stanie II-/III+ trzeba by było wysupłać 11000 koron czyli prawie 2000 złotych).

Przyznam, że na przeważającą większość nie było mnie stać, było jednak kilka w moim "przedziale cenowym". Na stopniu zachowania czy unikatowości specjalnie mi nie zależało, miały być to tylko pamiątki z Pragi, które przypominałyby mi miłe chwile, które tam spędziłem. :)

Po przejrzeniu większości monet (trochę tam siedziałem), zdecydowałem się na przygarnięcie dwóch - dzisiaj przedstawię pierwszą.

Ferdynand II Habsburg (Justus Sustermans, 1624 r; źródło: Wikipedia)

Są to 3 kreuzery wybite w 1629 r. (panowanie Ferdynanda II), we Wrocławiu. Nic rzadkiego, stan wg mnie to raptem III-/IV, ale mnie i tak ta moneta cieszy niezmiernie.


Specyfikacja:
Nominał: 3 kreutzery
Państwo: I Rzesza Niemiecka
Data wybicia: 1629 r. (panowanie Ferdynanda II)
Mennica: Wrocław (HR na rewersie - inicjały Hansa Riedera, wrocławskiego mincmistrza)
Nakład: nieznany
Metal: srebro
Średnica: 20,5 mm
Waga: 1.47 g
Awers: FERD II. D. G. R (3) I. S. A. G. H. B. REX,  popiersie Ferdynanda II w prawo
Rewers: ARCHID. AV (HR) DV. BV. C. 1629, ukoronowany dwugłowy cesarski orzeł
Literatura: Kalinowski 169; Krause KM #23
Rzadkość:-

PS. Ciąg dalszy i ostatni wkrótce...

PS II. Dla ciekawskich rozwikłam ewentualną zagwozdkę z legendą:

Awers: FERD[inandus] II. D[ei]. G[ratia]. R[omanorum]. I[mperator]. S[emper]. A[ugust]. G[ermaniea]. H[ungariea]. B[ohemiea]. REX - Ferdynand II, z Bożej łaski Cesarz Rzymski, zawsze August, król Niemiec, Węgier, Czech
Rewers: ARCHID[ux]. AV[striae] DV[x]. BV[rgundiae]. C[omes Tiroliae]. - Arcyksiążę Austrii, Książę Burgundii, Hrabia Tyrolu

Taka maleńka monetka - a tyle treści w legendzie otokowej potrafi zawierać! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz