poniedziałek, 26 marca 2012

Ci wspaniali mincerze w swych mrocznych pracowaniach

Od jakiegoś czasu staram się uporządkować posiadane zbiory. Część monet sprzedaję, część przekładam z albumu do albumu, a część wyjmuję z opakowań i cierpliwie mierzę, warzę i skanuję.

W niedzielę, w przerwie pisania pewnej pracy, zająłem się półgroszami Kazimierza IV Jagiellończyka, które walały się po woreczkach strunowych czekając na swój dzień. Na pierwszy rzut oka żaden z nich niczym szczególnym się nie wyróżniał, ale jak to się mawia - Diabeł tkwi w szczegółach. :)

Oto półgrosz nr 1: