Dwa tygodnie przed dniem św. Walentego moja Luba ni stąd, ni zowąd zaproponowała mi żebyśmy w ramach Walentynek pojechali do Krakowa zobaczyć kolekcję hr. Hutten-Czapskiego. Zdecydowanie przeżyłem szok kiedy usłyszałem ten pomysł i nawet przez chwilę zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem ktoś nie podmienił mojej Lubej z kimś innym. :) Oczywiście szybko przystałem na taki prezent, druga taka okazja (i taki prezent walentynkowy) mógł się już nie powtórzyć! Poza tym byłem pod wielkim wrażeniem sprytu mojej Lubej (bo załatwiła za jednym zamachem prezent dla mnie i weekend w Krakowie) to jeszcze okazało się, że to co mówię o monetach nie zawsze trafia na półkę "chwilowe ciekawostki, do usunięcia z pamięci później". ;)
I tak, tydzień później (i tydzień przed Walentynkami, nie chcieliśmy jechać do Krakowa pełnego par z serduszkami i kwiatami oraz walentynkowymi, zwiększonymi o 25%, cenami), po bardzo szybkiej podróży pociągiem stanęliśmy przed przepięknie odnowionym pałacem Czapskich.
W momencie jak weszliśmy do środka, poza pracownikami muzeum, nie było chyba nikogo (a przynajmniej ja nikogo nie widziałem). Ceny biletów bardzo przyzwoite, raptem 9 złotych od dorosłej osoby, super! Do tego cisza, spokój i mnóstwo świetnie przygotowanych gablot (zdecydowanie chylę czoła przed multimedialnymi pulpitami przy każdej gablocie gdzie można było poczytać o każdej monecie i dodatkowo powiększyć zdjęcia każdego numizmatu), aż miło było zwiedzać i opowiadać o niektórych, co ciekawszych, monetach. :)
W środku zaś można wypatrzeć takie, między innymi, skarby:
Oczywiście wystawa jest o wiele bardziej bogata i nie ogranicza się tylko i wyłącznie do monet polskich i z Polską związanych. Pierwsza sala w całości poświęcona jest monetom starożytnym - od polis greckich, przez Imperium Romanum, aż po Cesarstwo Bizantyńskie.
Natomiast na piętrze pałacyku są również sale, w których mogliśmy podziwiać starodruki ze zbioru hr. Hutten-Czapskich oraz kolekcję map, banknotów i dokumentów staropolskich związanych z historią rodu Czapskich. Ciekawa i interesująca odskocznia od przecudnej kolekcji monet i medali. ;)
I żeby nie było, ja w ramach walentynkowego prezentu dołożyłem się do biletu na kabaret w "Piwnicy pod Baranami"... ;)
Nazwa: Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego
Adres: ul. Piłsudskiego 12, 31-109 Kraków
Godziny otwarcia: wtorek-sobota od 10:00 do 18:00, niedziela od 10:00 do 16:00
Cena wejścia: bilet normalny - 9 zł, bilet ulgowy - 5 zł, uczniowie i studenci - 1 zł, dzieci do 7 lat -bezpłatnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz