czwartek, 16 lipca 2015

Jarmark Spalski Antyków i Rękodzieła Ludowego 2015

W ostatni weekend udałem się na wycieczkę do Spały. W planach było zwiedzenie samego miasteczka (ostatni raz tam byłem jakieś 15 lat temu), przejażdżka do bunkrów w Konewce oraz tytułowy targ staroci. 






Po odhaczeniu pierwszych dwóch punktów wycieczki ruszyłem na Jarmark. Gdzieś po drodze zdobyłem ulotkę go dotyczącą, którą można obejrzeć poniżej.


Jak głosiła ulotka, Jarmark Spalski adresowany jest głównie do kolekcjonerów, zbieraczy staroci, miłośników ludowego rękodzieła oraz osób zajmujących się sprzedażą takich rzeczy. Czyli wypisz-wymaluj dwa punkty są jak najbardziej o mnie. :) 

Niestety, mimo ponad godzinnego kręcenia się między stolikami, stoiskami i pudłami nic dla siebie nie wypatrzyłem. Monet jak na lekarstwo, na dobrą sprawę było tylko jedno miejsce (pod namiotem), gdzie siedziało kilku sprzedających z konkretnymi walorami. Jednakże były to w 90% monety kolekcjonerskie, w szczególności 2-złotówki GN. Jednak było tych kilka klaserów i kapsli z monetami historycznymi, przede wszystkim z okresu PRL-u i II RP. Trochę też leżało XIX-wiecznej Rosji i Niemiec. Nic specjalnego. Natomiast poza namiotem na kilku stolikach widziałem pudełka po maśle (albo czymś takim) z obiegówkami z PRL-u i jakąś rdzewiejącą zagranicą. Nuuuuda.

Poza tym na stoiskach kompletny miszmasz. Można było kupić meble, winyle, futra i ubrania, obrazy, pocztówki, stare bibeloty, sztućce, biżuterię, buty. Jednym słowem wszystko. :)




Mimo tego, że akurat ja nic nie znalazłem dla siebie sam wyjazd uważam za udany. Przynajmniej popatrzyłem sobie na różne różności. ;)

Przypominam, najbliższe targi odbędą się 16 sierpnia, 20 września i 4 października. :)

1 komentarz:

  1. Znam podobne miejsca. "Nuuuda" się zgadza. Odgracanie czyjegoś, żeby zagracić swoje. Zostaję przy polowaniach internetowych. Warto zapłacić za przesyłkę, aby tylko nie przyprowadzić tych niepotrzebnych, kupionych impulsywnie gratów do domu.

    torontokuba

    OdpowiedzUsuń