piątek, 13 stycznia 2017

Porównanie katalogów monet zastępczych wojska polskiego śp. M. Bartoszewickiego i W. Jakubowskiego

Tak jak obiecałem kilka dni temu przyjrzałem się bliżej najnowszemu katalogowi poświęconemu monetom wojskowym, autorstwa Pana Wojciecha Jakubowskiego. Sięgnąłem też po używaną przeze mnie do tej pory pracę śp. Mirosława Bartoszewickiego i zacząłem porównywać jedną publikację z drugą. Jeśli jesteście ciekawi co różni obydwa dzieła, zapraszam do dalszej lektury ;)

Na początek kilka podstawowych informacji:

Autor
Tytuł

Data wydania
Mirosław Bartoszewicki
Katalog – cennik polskich monet wojskowych 1925-1939
2006 r. (uaktualnienie w 2008 r.)
Wojciech Jakubowski
Podręczny katalog monet wojska polskiego 1925-1939
2016 r.
Ilość stron
110 stron
106 stron
Ilość jednostek wojskowych
262
265
Ilość opisanych monet*
ok. 1266**
 ok. 1167**

Przechodząc do bardziej szczegółowego porównania, na samym początku wskazać należy, że obydwa katalogi nie różnią się specjalnie pod kątem układu i szaty graficznej. Pan W. Jakubowski, słusznie zresztą moim zdaniem, poszedł śladem śp. M. Bartoszewickiego i w swojej pracy zastosował niemalże identyczny podział i kolejność jednostek wojskowych oraz tabelaryczne przedstawienie jakie nominały były w użyciu w tych jednostkach. Nie uświadczymy również w pracy Pana W. Jakubowskiego ilustracji każdej z monet z osobna (swoją drogą, podobno w pracy Pana Bogumiła Sikorskiego tak jest, ale nigdy nie miałem jego katalogu monet wojskowych w ręku), jedynie na końcu pracy umieszczone zostały rysunki poszczególnych typów monet z krótkim opisem.

Autor nowego katalogu zmienił natomiast jedną istotną rzecz, a mianowicie kolejność nominałów – w katalogu z 2006/8 r. nominały szły od najmniejszego do największego, w katalogu z 2016 r. jest na odwrót.

 
U góry publikacja Pana W. Jakubowskiego (str. 63), u spodu śp. M. Bartoszewickiego (str. 56)

Dla osób korzystających do tej pory z pracy śp. M. Bartoszewickiego takie przestawienie może być maleńkim szokiem i przynajmniej na początku pewnym problemem w odnalezieniu się w tym układzie.

Drugą dużą zmianą jest zrezygnowanie przez Pana W. Jakubowskiego z umieszczenia w swoim katalogu „emisji innych wystawców monet zastępczych, jak policji, przemysłu zbrojeniowego itp., które w innych katalogach zostały przyklejone do tematu monet wojskowych” (cyt. str. 8). Z jednej strony rozumiem intencje autora, która chciał stworzyć katalog obejmujący stricte monety wojskowe, z drugiej uważam, że mimo wszystko takie zagadnienia należy rozpatrywać i ujmować w nieco szerszym zakresie i o ile wyrzucenie policji mogę zaakceptować, bo to była inna służba mundurowa niż wojsko, to już monet pochodzących z przemysłu zbrojeniowego, powiązanego ściśle z wojskiem już nie do końca. Wyodrębniono natomiast do osobnej grupy emitentów z lotnictwa.

Natomiast niewielka różnica jest widoczna w odniesieniu tabel z monetami. W katalogu z 2006/8 r. są one wyraźnie szersze i niższe od tych z najnowszej publikacji. No i w katalogu śp. M. Bartoszewickiego każda z jednostek wojskowych, dla których odkryto monety, posiadała 7 kolumn, autor zakładał bowiem, że mogę się pojawić dotąd nieznane nominały i można by uzupełnić katalog i te nowe egzemplarze. Pan W. Jakubowski nie powielił tego pomysłu i tabele przy jednostkach wojskowych mają tyle kolumn ile znanych jest nominałów. Jest za to dużo miejsca na marginesach na takie uzupełnienia bądź notatki ;)

Dalszych różnic nie zauważyłem. Oczywiście uległy zmianie informacje co do samych monet – ich stopnia rzadkości i wyceny, oraz uwzględnienie nowych odkryć, ale tego za różnice w układzie i przedstawieniu tematu uznać nie można. A propos uaktualnienia tych danych to w porównaniu obydwu katalogów rzuca się w oczy to, że ceny monet uległy niemalże w każdym przypadku zwiększone o 75-100% (vide foto powyżej). Wprawdzie nie dokonałem tego tytanicznego wysiłku i nie sprawdziłem każdej monety jedna po drugiej, ale wybrane losowo sztuki pokazują na taką tendencję. Stopnie rzadkości monet chyba generalnie utrzymały się na poziomie oszacowanym w 2006/8 r. albo spadły (również widać to na powyższej fotce). Sprawdziłem natomiast dosyć dokładnie jak wygląda sprawa pojawienia się nowych, nieznanych w 2006/8 r. nominałów (dzielnie uzupełniałem w tym zakresie swój egzemplarz dzieła z 2006/8 r.) i publikacja Pana W. Jakubowskiego broni się tutaj w 100%, wszystko co sam wyłapałem na przestrzeni ostatnich dwóch-trzech lat zostało uwzględnione w jego dziele. Ilość nowych odnotowanych egzemplarzy pokazuje także świetnie tabelka z początku notki ;)

Przejdźmy do podsumowania… W mojej ocenie praca Pana Wojciecha Jakubowskiego to ważna pozycja na rynku numizmatycznym. Nie ma co ukrywać, tematyka monet wojskowych nie należy do najbardziej popularnych wśród kolekcjonerów i każda pozycja zwiększająca naszą wiedzę w tej dziedzinie jest istotna. Pozostaje jednak pytanie czy warto kupować ten katalog. Jeżeli dopiero zaczynasz interesować się tym działem numizmatyki albo nie masz pracy śp. Mirosława Bartoszewickiego – myślę, że warto kupić. Jeżeli natomiast siedzi się już od jakiegoś czasu w tej tematyce i ma się w swojej biblioteczce pracę z 2006/8 r. to poważnie zastanowiłbym się nad zakupem publikacji Pana W. Jakubowskiego, gdyż w zasadzie poza uaktualnieniem pewnych kwestii niczego nowego nie dostaniemy w porównaniu do katalogu sprzed dekady, a może nawet i dostaniemy trochę mniej skoro autor nie uwzględnił emisji „luźniej” związanych z tematem monet wojskowych. Z drugiej strony jest to niezłe uzupełnienie tego co już jest u śp. Bartoszewickiego...

* typów i odmian
** liczenie odbyło się ręcznie, więc liczę się z tym, że mógł się gdzieś wkraść błąd, stąd też to "około"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz